Przejdź do głównej zawartości

Marao tworzy!

Serdecznie zapraszam na mojego drugiego bloga :

 http://cherry-blossom-sasuke.blog.pl/

Małe natchnienie, które zaowocowało. 


Zapraszam do czytania i czekamy na kolejne rozdziały! 



Pozdrawiam!

Czego możecie się spodziewać?

"...Nie mam pojęcia. Mam osiemnaście lat, mieszkam z rodzicami, noszę biustonosz, a moja mama robi mi najpyszniejsze śniadania. Nie będę czarować, nie mam wiele talentów, nie potrafię rysować, śpiewać, grać na instrumentach, za tańczenie nawet się nie biorę, zważając na to, że jestem dość niezdarna. Nie chodzę z gracją i nie jestem pięknością szkoły, która wygrywa korony miss, na corocznych pokazach. Co więcej, palę papierosy, z czego każdy z osobna skraca moje życie o osiem minut, albo osiemnaście – nie wiem! Nie bardzo słuchałam matki, gdy znalazła paczkę cienkich fajek i zrobiła mi długi wykład na temat tego, w jaki sposób rak zeżarł mojego dziadka. Swoją drogą to całkiem zabawne, przecież to ludzie je jedzą..."

Komentarze

  1. Wierna czytelniczka zgłasza obecność ! :D
    Ciesze się, że znów zaczęłaś pisać :) Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w porządku ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Taka kochana <3
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

50. Ból bezradności.

Od dwóch godzin snuła się po domu, niczym cień. Hinata wyszła już jakiś czas temu, a Sasuke, nadal nie wrócił. Ubrana jedynie w cienką koszulę nocną czuła, jak zimne powietrze nieprzyjemnie drażni jej delikatną skórę. W jej głowie zdążyło zrodzić się już kilka najczarniejszych scenariuszy, w których to kobieta z biura, jest przeszkodą na drodze powrotnej jej męża, do domu. Po raz kolejny mijała salon, zrezygnowana weszła w końcu do kuchni, gdzie zaparzyła gorącą herbatę i usiadła przy stole. W każdym innym przypadku raczyłaby się gorącą kawą, albo jakimś mocnym alkoholem, jednak w tej sytuacji herbata musiała wystarczyć. Za dwie godziny wybije północ, a nic nie zapowiadało powrotu Sasuke. Z każdą mijającą minutą uświadamiała sobie, jak bardzo czuje się zraniona, zdradzona i oszukana. Wczoraj miała jedynie podejrzenia, jednak dziś, była już pewna. Wstała i podeszła do okna. Na niebie nie było żadnej gwiazdy, na dworze panowała ciemność, a drzewa delikatnie kołysały się wraz z podmuchami...

46. Kocham Cię.

Każdy czegoś żałuje, może swoich czynów, może wypowiedzianych słów. Każdy codziennie dokonuje setki wyborów, które, nie da się ukryć, znacznie wpływają na całe późniejsze życie. A przecież zaczyna się tak banalnie, tak śmiesznie prosto. Stajesz przed wyborami trudnymi i trudniejszymi, ale zawsze, decyzja należy do ciebie. Czasami kierujemy się intuicją, czasami przekonaniami, radą dobrego znajomego, lecz gdy żadne z proponowanych wyjść nie jest dla ciebie wystarczająco dobre – wybierasz mniejsze zło. To proste, chronisz swoją godność, swoich bliskich, samego siebie. Nic nie jest za darmo, jesteśmy rozliczani za każde wypowiedziane słowo, każdy ruch. Łudzisz się, że żyjesz w wolnym świecie, gdzie powietrze jest świeże, a woda czysta, gdzie ćwierkanie ptaków, to codzienność, lecz rzeczywistość jest zupełnie inna. Ludzie, którzy posiadają nieco więcej możliwości, a przy okazji dysponują sporym majątkiem, skutecznie odciągają nas od prawdy. Żyjemy w złotych klatkach, karmią nas kłamstwem, ...

Bohaterowie moimi oczami.

W oczekiwaniu na kolejny rozdział. Oni na przestrzeni lat. Sakura i Sasuke