Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2014

Strona na Facebooku!

Kochani stworzyłam stronkę na Facebooku specjalnie dla Was! :) Wpadajcie. Na niej dowiecie się o nowym rozdziałach. Odpowiadam na wszelkie pytania. https://www.facebook.com/pages/Marao-SasuSaku/804462772903549

39. Kochanie.

Nadal patrzył na drzwi, którymi kilka minut temu wyszła Sakura. Nieźle się zdenerwowała. Sam nie rozumiał dlaczego. Wszystko tak pięknie się układało, żyli sobie, pracowali, spotykali się i wspólnie spędzali noce. Jednak, gdy dowiedziała się o tym, że jest szansa na odnalezienie jej dzieci zrobiła się nieznośna, kapryśna, czasami wredna. Nie zastanawiając się już dłużej skierował się w stronę wyjścia w celu odnalezienia dziewczyny i porozmawiania z nią. - Aki! Chyba teraz za nią nie pobiegniesz?! – Sarah próbowała protestować. Nie odpowiedział. Przeczesał swoje gęste włosy i popchnął drzwi. Słońce padło na jego twarz. Idealna cera i zero zmarszczek, godne podziwu. Widział ją, znowu ją widział. Różowe włosy lekko opadały na jej plecy, lecz jej postawa uniemożliwiała mu spojrzenie na jej twarz. Był cholernie ciekawy czy bardzo się zmieniła, czy nadal maluje usta tym samym bezbarwnym błyszczykiem i czy jej policzki nadal są tak różowe jak kiedyś. - Szefie? – Maya próbowała wyrwać go z roz...